Uważa się, że początki kirkutu żydowskiego w Wieliczce są datowane na pierwszą połowę XVI wieku. Jest on położony na pograniczu Wieliczki, Sierczy i miejscowości Grabówki (formalnie na terenie sołectwa Siercza), na skraju lasku zwanego potocznie parkiem w Grabówkach Dolnych nieopodal malowniczego stawu. Obecnie jest bardzo zdewastowany, jego stan można uznać za wręcz katastrofalny.
Zobacz zdjęcia Zobacz film Zobacz mapęW XVIII wieku oficjalnie wyznaczono granice cmentarza. Ostatni znany pochówek odbył się w 1942 roku. Potocznie przyjmuje się, iż podczas II Wojny Światowej Niemcy zniszczyli kirkut. Przekazy na ten temat są niejednoznaczne, są i takie, które mówią o tym, że po zakończeniu Wojny był on w całkiem dobrym stanie.
Na powierzchni 1,8 hektara zachowało się około 50 macew i nagrobków, w tym najstarsze datowane na XVIII wiek. Nagrobki są wykonane z wapienia i piaskowca, posiadają inskrypcje w języku hebrajskim. Trudno jednak do niektórych dotrzeć ze względu na bujną roślinność.
Na terenie kirkutu znajduje się pomnik, postawiony na zbiorowej mogile około 1.000 Żydów rozstrzelanych tutaj przez Niemców podczas II wojny światowej. Straceńcy byli prowadzeni z terenów dawnego getta żydowskiego, które znajdowało się w Wieliczce, starą drogą do Grabówek i Sierczy, nazwaną potem drogą płaczu.
Kwestia kompleksowego uporządkowania terenu.
Sprawa uporządkowania wielickiego kirkutu ciągnie się od lat. niestety poza tłumaczeniami i enigmatycznymi deklaracjami niewiele się dzieje[1]. Jedynym chlubnym wyjątkiem są doraźne inicjatywy głównie wielickiej młodzieży.
W 2006 roku odbyły się prace porządkowe, wykonane głównie przez izraelskich żołnierzy, polegające na wykarczowaniu roślinności[2]. Kilka miesięcy później z inicjatywy grupy licealistów ustawiono także tablicę informacyjną oraz wytyczono szlak turystyczny prowadzący spod starej warzelni soli[3]. Tablica została po dwu latach całkowicie zniszczona.
W roku 2007 odbyło się spotkanie w wielickim starostwie pomiędzy władzami powiatu wielickiego i gminy Wieliczka a przedstawicielami Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Krakowie[4]. Niestety do tej pory nie są znane jakiekolwiek namacalne efekty ustaleń i deklaracji, które tam padły.
5 listopada 2009 roku grupa osób z wielickiego LO wraz z grupą młodzieży z Niemiec, Portugalii i Litwy posprzątała cmentarz i zamontowała tablicę na drzewie gdyż okazała się zbyt mała na poprzednie obramowanie. Później zamontowano drugą tablice, już w poprawnych wymiarach.[5] W maju 2010 pozostała już tylko tablica na drzewie, po tablicy zamontowanej w stalowej ramie nie było śladu.
1 listopada 2010 podczas bardzo krótkiej wizyty stwierdziłem, iż ogrodzenie pomnika ofiar Holocaustu zostało kompletnie zniszczone. Sądząc po świeżych śladach, zniszczeń dokonano całkiem niedawno. Po zniszczeniach widać, że ogrodzenie było dość solidne wraz ze zbrojeniem w środku. Stalowe rury łączące betonowe słupy zniknęły (kradzież na złom?), co wymagało nie lada wysiłku. Obecnie pomnik wraz z otoczeniem przedstawia opłakany obraz. Komu to przeszkadzało? Oczywiście tablicy przymocowanej na drzewie też już nie było.
Niestety obecnie kirkut znowu zarasta pozostawiony samemu sobie, a tablice informacyjne zostały po raz kolejny zniszczone, tym razem wraz z ogrodzeniem pomnika. Tylko czekać kiedy wandale zabiorą się za sam pomnik, a nóż ktoś wpadnie na pomysł, że to świetny materiał na podbudowę. Właściwie zatem sytuacja nie powróciła do tej sprzed prac porządkowych, tylko pogorszyła się. Ktoś powiedział kiedyś "Kamienna niepamięć"[6], ja bym raczej powiedział "Wielickie Miejsce Niepamięci".
Poniżej króciutki film z terenu kirkutu.Jak dotrzeć na kirkut
Ścieżka spacerowa na wielicki kirkut - około 1,7 km, 25 minut spaceru. Poniżej mapka.
Szlak zaczyna się przy parkingu pod tablicą informacyjną na ul. Dembowskiego, naprzeciw Kopalni Soli, obok zabudowań pozostałych po starej warzelni soli. Idziemy dalej prosto w kierunku zachodnim, by zaraz za warzelnią skręcić w lewo w ul. Matejki. Mijamy po prawej staw w Parku Mickiewicza a po lewej tereny kopalni i idziemy aż do końca ulicy. Następnie skręcamy w prawo w ul. Janińską i po kilkunastu metrach w lewo w ul. Jasną aż do samego jej końca. Następnie za znakami lekki skręt w prawo pod górkę. Droga prowadzi nas do kolejnego rozwidlenia, gdzie skręcamy ponownie lekko w prawo. Na chwilę opuszczamy zabudowania, po prawej stronie widzimy zarośla i las. Przed następnymi zabudowaniami szlak skręca w prawo w polną drogę w stronę skraju lasu. Docieramy pod pomnik ofiar holocaustu.
Mapka sytuacyjna kirkutu oraz ścieżki spacerowej
Niedaleko kirkutu, na pobliskiej łące znajduje się także bardzo dobre miejsce widokowe na niemal całą Wieliczkę
Odnośniki
[1]. Upamiętnić Żydów zamordowanych w Bochni i Wieliczce / Gazeta Wyborcza. - 2005-09-09
[2]. Przecież tam leżą nasi sąsiedzi! / Gazeta Wyborcza. - 2006-06-15.
[3]. Licealiści porządkują cmentarz żydowski w Wieliczce / Gazeta Wyborcza. - 2006-12-03
[4]. Budowanie wspólnej przyszłości / Portal Interentowy Powiatu Wielickiego. - 2007-06-14
[5]. Judaica - wielicki kirkut, synagogi itp / Wieliczka24.info. - 2010-06-03
[6]. Kamienna niepamięć / Forum Żydów Polskich. - 2006-08-15