Nadszedł w końcu czas aby napisać coś o sobie i moich zainteresowaniach. Zainteresowanych odsyłam również do galerii zdjęć, choć tutaj miałem problem z ze zbyt skromną ilością zdjęć, na których występuję.
Zobacz zdjęciaWszystko zaczęło się jakieś osiem lat temu. Mieszkałem i pracowałem już kilka lat w Krakowie, i tak się jakoś złożyło że, różne perypetie i zawirowania życiowe spowodowały, iż nie miałem ani prawa jazdy, ani też samochodu. Pewnego razu moi rodzice postanowili zrobić mi prezent i kupić rower. Trochę się dziwnie poczułem, bo od razu człowiek ma takie skojarzenia typu rower, komunia itp. A gdzie tu rower dla dwudziestokilkuletniego mężczyzny, który ostatni raz miał styczność z rowerem na początku liceum. Tak mi się wówczas wydawało.
Więcej…