Popołudniowa mała wycieczka, która z godzinnej przekształciła się w ponad dwugodzinną. Trasa wiodła szlakiem czerwonym okrężnym gminy Wieliczka, więc niemal cały czas towarzyszył nam maszt stojący w pobliskiej Chorągwicy.
Trasa:Wieliczka, Siercza, Pawlikowice, Kożmice Wielkie, Raciborsko, Dobranowice, Sułów, Chorągwica, Mietniów, Pawlikowice, Rożnowa.
Zasadnicza część trasy rozpoczyna się w Sierczy, gdzie zjeżdżając w dół, docieramy do dość ciekawego kamieniołomu - właściwie ciężko się domyślić co tam wydobywano. Za kamieniołomem przedzieramy się przez wysoką, nie przejechaną trawę w kierunku charakterystycznego domu z zamurowanymi oknami, a dalej szutrówką docieramy do Pawlikowic.
Po krótkim odcinku główną szosą skręcamy w lewo, w stronę cmentarza. Na chwilę gubimy szlak, bu zaraz odnaleźć go w dolince przy metalowym mostku. Dalej prowadzenie rowerów po schodach ułożonych z płyt chodnikowych. Za kościołem szybki zjazd w stronę Kożmic, przekraczamy jeszcze tą samą szosę dwa razy by definitywnie skierować się na wschód, pokonując kolejny podjazd, omijając od południa Raciborsko.
Przez Dobranowice gnamy szosą w dół podziwiając cały czas po prawej piękną panoramę beskidów i zapory w Dobczycach. Dalej kolejny męczący podjazd w stronę Biskupic, po drodze mijamy dość śmieszną basztę.
Na górze opuszczamy szlak kierując się w lewo do Chorągwicy, cały czas pedałując lekko pod górę. No cóż jak się jechało długo w dół, to trzeba potem jechać długo do góry. Nieopodal masztu podziwiamy zachód słońca, żałując że nie zabraliśmy aparatu. Końcówka to już zjazd w dół do domu.
Parametry wycieczki:Ttip=19,5 km, Vśr=10,9 km/h, Czas= 1h 47m, Vmax=53 km/h
« poprzednia | następna » |
---|